Jesień nie potrzebuje rozgrzewać krzykiem przypraw. Wystarczy ciepło kuchni, patelnia i kilka składników, które razem tworzą coś, co przypomina domowy spokój. Spaghetti z kurczakiem w kremowym sosie to właśnie takie danie – nieskomplikowane, a jednak eleganckie, delikatne, a przy tym sycące. Pachnie czosnkiem, masłem i białym winem, a kiedy sos zaczyna otulać makaron, w powietrzu unosi się coś, co trudno opisać – zapach kolacji, która przynosi ukojenie po długim dniu.
Kiedy na zewnątrz jest chłodno i szaro, a ręce marzną na kubku z herbatą, ten przepis staje się małym rytuałem. Kurczak, złocisty od smażenia, spotyka się z kremowym sosem śmietanowym i makaronem, który wchłania każdy oddech aromatu. Zioła, wino i masło zamieniają zwykły posiłek w chwilę, w której wszystko zwalnia. To danie ma w sobie coś ze spaceru po pustym rynku w sobotnie popołudnie – spokój i lekkość.
Składniki (dla 2–3 osób)
- 250 g makaronu spaghetti
- 2 pojedyncze piersi z kurczaka
- 2 łyżki masła
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 2 ząbki czosnku, drobno posiekane
- 100 ml białego wina (lub bulionu drobiowego)
- 200 ml śmietanki 30%
- 50 g startego parmezanu
- sok z ½ cytryny
- garść świeżej natki pietruszki lub szpinaku baby
- sól morska i świeżo mielony pieprz

Krok po kroku
Najpierw ugotuj makaron al dente – niech pozostanie lekko sprężysty. W międzyczasie rozgrzej patelnię z oliwą i masłem. Pokrój kurczaka w cienkie paski i ułóż je delikatnie na tłuszczu, kiedy ten zacznie delikatnie syczeć. Nie śpiesz się. Pozwól, by mięso zarumieniło się z każdej strony – złociste kawałki to fundament smaku.
Kiedy kurczak jest już gotowy, zdejmij go na talerz, a na tej samej patelni podsmaż czosnek. Wystarczy chwila, aż puści aromat, który wypełni kuchnię. Wlej białe wino i pozwól mu się zredukować – ten moment, gdy alkohol odparowuje, a pozostaje głęboki, winny aromat, jest kluczowy. Następnie dodaj śmietankę i wymieszaj całość. Sos zacznie gęstnieć powoli, nabierając kremowej konsystencji.
Teraz wróć do kurczaka. Włóż go z powrotem na patelnię i pozwól, by wchłonął ciepło sosu. Dodaj sok z cytryny i garść startego parmezanu – to one zamkną całość w idealnym balansie pomiędzy kremowością a świeżością. Na koniec dołóż odcedzone spaghetti i delikatnie połącz wszystko na małym ogniu.
Sos ma nie być gęsty jak śmietana, ale aksamitny i lekko płynny. Powinien oplatać makaron, nie oblepiać go. Jeśli jest zbyt gęsty, dodaj odrobinę wody z gotowania makaronu – ona ma w sobie skrobię, która nada potrawie idealną konsystencję.
Sekret idealnego smaku
Kluczem do tego dania jest prostota i moment. Zbyt długie smażenie – i kurczak stanie się suchy. Za mało cierpliwości przy sosie – i nie połączy się tak, jak powinien. Wszystko dzieje się na małym ogniu, w rytmie spokojnego wieczoru. Niech to będzie Twój czas.
Na koniec posyp makaron drobno posiekaną natką pietruszki lub liśćmi szpinaku baby. Odrobina świeżo mielonego pieprzu doda wyrazistości, a kilka kropel cytryny rozświetli całość.

Jak podawać
Najlepiej od razu – gorące, kremowe, pachnące. Włóż na talerz porcję spaghetti, ułóż kawałki kurczaka i polej resztą sosu z patelni. Możesz podać z kieliszkiem białego wina, które wcześniej trafiło do sosu – wtedy smaki połączą się w pełni.
To danie nie wymaga specjalnej okazji. Smakuje najlepiej w zwykły dzień, taki jak każdy inny – po pracy, po spacerze, przy stole z kimś bliskim. Wystarczy pierwsza łyżka, by poczuć, że jesień też potrafi być ciepła i łagodna, zwłaszcza wtedy, gdy pachnie czosnkiem, śmietanką i odrobiną wina.







